Ostatnie zadanie Jassia
"Zostawiona sama śród nocy w oczekiwaniu"-tak brzmi pierwszy wers wiersza Kazimiery Iłłakowiczówny "Opowieść małżonki świętego Aleksego".Od samego początku poetka wprowadza nas w temat utworu- opowieści żony pozostawionej przez męża i czekającej na niego z utęsknieniem...
Autorka nawiązuje do średniowiecznej legendy o św. Aleksym, lecz to nie on jest tu najważniejszy. Iłłakowiczówna skupiła się na żonie męczennika- Famijanie, na dramacie porzuconej przez męża kobiety, na jej uczuciach.
Podmiotem lirycznym w wierszu jest sama żona, która jakby etapami opowiada o swojej udręce i stanie psychicznym po opuszczeniu przez męża. Famijana czuje się porzucona, ale nie stara na nowo ułozyć sobie życia. Choć ma poczucie, że je zmarnowała, to jednak przez " dziesięć, dwadzieścia i trzydzieści lat z górą" czeka na Aleksego. Nie zostaje jednak bierna- zabiega o powrót męża- "Wysłałam po ciebie sługi i wysłałam po ciebie okręty", chce by ten wrócił, nigdy nie przestała wątpić, że być może kiedyś, któregoś dnia ukochany stanie przed nią i znowu będą razem. Czas mija, a Famijana czeka-najpierw jako "młoda,piękna i pachnąca"- potem "zimna, twarda, z zeschłą, pomarszczoną skórą". Czuje wręcz nienawiść do swego starego ciała, tak jakby chciała być zawsze piękna dla swojego męża-ogrania ją złość, że nie może zatrzymać czasu...
On jednak wciąż biegnie pozbawiając małżonkę nawet obrazu Aleksego, wyglądu jego twarzy, który pozostałby w jej sercu:"(...)I tysiączne miałeś dla mnie lica". Jest w pełni świadoma jakie życie wybrał Aleksy,wgłębi serca czuje żal, że wolał przebywanie z żebrakami niż bycie z nią. Nawet jesli Famijana rozumie jego wybór,to godzi on w jej dume i poczucie własnej wartości.
Małżonka miłuje męża tak bardzo, że chwyta się każdej iskierki nadziei na odnalezienie go: "I chwytałam się nadziei jak odlatujących ptaków,/ I biegłam do wróżbitów, i szukałam na niebie znaków/I biłam głową o mur i wzywałam cię w imię Jezu Chrysta". Nie jest świadoma, że przez wiele lat spotykała Aleksego, którego widziała jako zjawę nieczysta, włóczęge a nie swego ukochanego. Dopiero jego śmierć uświadamia wszystkim kto krył się pod przebraniem żebraka.Famijana doświadcza tego najsilniej ze wszystkich- tylko ona zdołała wyciągnąć z ręki onclick="javascript:counttag('Świętego', 1, 1757854)">świętego kartę zawierającą opis jego życia. Gest ten dodatkowo upewnia nas o dochowaniu wierności pzrze małżonkę.
Nie ma wątpliwości, że Famijana kocha swego męża nic więc dziwnego,że czuje się samotna i odrzucona. Mimo tych uczuć potrafi docenić swoją wyjątkowość wynikającą z bycia żoną męczennika i świętego-jest dumna z męża: "Jak rybak mądry wyszedłeś rankiem z siecią na połów;/Powróciłeś z chwałą w twej sieci,w chórze aniołów" i z faktu, że została wyróżniona jego miłością. Wszak sama w noc poślubną wyraziła zgodę by Aleksy ją opuścił... Nie jest jednak w stanie opanować uczuć, które nią targająprzez tyle lat, przez całe życie czekania. Tak naprawdę wie, że nie może nic zmienić, bo przyrzekła mężowi czystość i spotkanie po śmierci. Jej zachowanie jest wyrazem buntu przeciw swemu losowi- ej poszukiwanie mają wypełnić pustkę jaką w sercu pozostawił Aleksy...
Famijana to żona tęskniącą-pełna nadziei na powrót męża. Wydaje się,że powinna ona zachować się inaczej- czekać biernie,pogodzić się z losem, wiedząc, że mąż ofiarował swoje życie Bogu. Trudno jednak dziwić się jej postepowaniu, jej buntowi. Famijana jak każda opuszczona kobieta, swą samotność odbierała jako niesprawiedliwość-to przykład kobiety kochającej ponad życie i ogromnie cierpiącej przez tą miłość:"(...)Lecz me serce rozdarte, ciężkie, ciężkie jak ołów" Wkółko powtarzane słowa "o Aleksy" są wyrazem niewyobrażalnego bólu i tęsknoty jakie przepełniają jej serce. Są jednocześnie skargą, wołaniem i pogodzeniem się ze swym losem...słowa te sa najbardziej dramatycznym dowodem miłości kobiety opuszczonej przez męża.
"Zostawiona sama śród nocy w oczekiwaniu"-tak brzmi pierwszy wers wiersza Kazimiery Iłłakowiczówny "Opowieść małżonki świętego Aleksego".Od samego początku poetka wprowadza nas w temat utworu- opowieści żony pozostawionej przez męża i czekającej na niego z utęsknieniem...
Podmiotem lirycznym w wierszu jest sama żona, która jakby etapami opowiada o swojej udręce i stanie psychicznym po opuszczeniu przez męża. Famijana czuje się porzucona, ale nie stara na nowo ułozyć sobie życia. Choć ma poczucie, że je zmarnowała, to jednak przez " dziesięć, dwadzieścia i trzydzieści lat z górą" czeka na Aleksego. Nie zostaje jednak bierna- zabiega o powrót męża- "Wysłałam po ciebie sługi i wysłałam po ciebie okręty", chce by ten wrócił, nigdy nie przestała wątpić, że być może kiedyś, któregoś dnia ukochany stanie przed nią i znowu będą razem. Czas mija, a Famijana czeka-najpierw jako "młoda,piękna i pachnąca"- potem "zimna, twarda, z zeschłą, pomarszczoną skórą". Czuje wręcz nienawiść do swego starego ciała, tak jakby chciała być zawsze piękna dla swojego męża-ogrania ją złość, że nie może zatrzymać czasu...
Małżonka miłuje męża tak bardzo, że chwyta się każdej iskierki nadziei na odnalezienie go: "I chwytałam się nadziei jak odlatujących ptaków,/ I biegłam do wróżbitów, i szukałam na niebie znaków/I biłam głową o mur i wzywałam cię w imię Jezu Chrysta". Nie jest świadoma, że przez wiele lat spotykała Aleksego, którego widziała jako zjawę nieczysta, włóczęge a nie swego ukochanego. Dopiero jego śmierć uświadamia wszystkim kto krył się pod przebraniem żebraka.Famijana doświadcza tego najsilniej ze wszystkich- tylko ona zdołała wyciągnąć z ręki onclick="javascript:counttag('Świętego', 1, 1757854)">świętego kartę zawierającą opis jego życia. Gest ten dodatkowo upewnia nas o dochowaniu wierności pzrze małżonkę.
Nie ma wątpliwości, że Famijana kocha swego męża nic więc dziwnego,że czuje się samotna i odrzucona. Mimo tych uczuć potrafi docenić swoją wyjątkowość wynikającą z bycia żoną męczennika i świętego-jest dumna z męża: "Jak rybak mądry wyszedłeś rankiem z siecią na połów;/Powróciłeś z chwałą w twej sieci,w chórze aniołów" i z faktu, że została wyróżniona jego miłością. Wszak sama w noc poślubną wyraziła zgodę by Aleksy ją opuścił... Nie jest jednak w stanie opanować uczuć, które nią targająprzez tyle lat, przez całe życie czekania. Tak naprawdę wie, że nie może nic zmienić, bo przyrzekła mężowi czystość i spotkanie po śmierci. Jej zachowanie jest wyrazem buntu przeciw swemu losowi- ej poszukiwanie mają wypełnić pustkę jaką w sercu pozostawił Aleksy...
Famijana to żona tęskniącą-pełna nadziei na powrót męża. Wydaje się,że powinna ona zachować się inaczej- czekać biernie,pogodzić się z losem, wiedząc, że mąż ofiarował swoje życie Bogu. Trudno jednak dziwić się jej postepowaniu, jej buntowi. Famijana jak każda opuszczona kobieta, swą samotność odbierała jako niesprawiedliwość-to przykład kobiety kochającej ponad życie i ogromnie cierpiącej przez tą miłość:"(...)Lecz me serce rozdarte, ciężkie, ciężkie jak ołów" Wkółko powtarzane słowa "o Aleksy" są wyrazem niewyobrażalnego bólu i tęsknoty jakie przepełniają jej serce. Są jednocześnie skargą, wołaniem i pogodzeniem się ze swym losem...słowa te sa najbardziej dramatycznym dowodem miłości kobiety opuszczonej przez męża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz